Do biegania, chodzenia z kijami czy jakiejkolwiek innej aktywności – każdy pretekst jest dobry. Z tego założenia wychodzą mieszkańcy Murowanej Gośliny, którzy chętnie uczestniczą w rozmaitych wydarzeniach sportowych. Rok przestępny? Z tej okazji można urządzić „bieg przestępny” 29 lutego (tak było w roku 2016). Ale co zrobić z energią i zapałem, gdy w danym roku nie ma takiej daty w kalendarzu? Oczywiście wystarczy zrobić bieg „nieprzestępny”, a frekwencja będzie przynajmniej podobna, a zabawa równie dobra.
Tak było we wtorek 28 lutego. Do wyboru trzy możliwości: bieg na 5 lub 9 km, nordic walking na 5 km. Wyposażeni w kamizelki odblaskowe, latarki i dobry humor ruszyli na swoje trasy (prowadzili na nich Andrzej Ludzkowski, Dawid Dąbrowski, Piotr Łakomy, a „kijanki” Longina i Wojtek Cholewińscy). Po drodze debatowali o wyższości kremu z ogórka nad pomidorówką, zaletami trasy Murowanej Dychy (którą właśnie także pokonywali), a także o cudownym i szybkim nadejściu wiosennej aury (w ubiegłym roku maszerowaliśmy i biegliśmy w mrozie oraz opadach śniegu z deszczem, brrrrr).
Potem powrót do sali gościnnej Gimnazjum nr 2 (dziękujemy pani dyrektor Celichowskiej za udostępnienie!), pamiątkowe medale, posiłek regeneracyjny (Bemi catering na medal jak zwykle) i… okazało się, że wielu miało niedosyt sportu, bo duże grupy zarówno panów, jak i pań stanęły w szranki w małych mistrzostwach w planku (kto dłużej wytrzyma w pozycji „deski”). Emocji było mnóstwo, kibice w napięciu i na stojąco obstawiali, kto wytrzyma najdłużej i wypatrywali pierwszych drgań zmęczonych mięśni. Z pań najdłużej w tej morderczej pozycji wytrzymała, nie dając przy tym zbyt wielu oznak zmęczenia, Grażyna Ratajczak-Wójcik (wytrzymała grubo ponad 4 minuty!). Wśród panów zakasował towarzystwo Artur Grygielski (prawie 9 minut!). Wielki szacunek, bo podobno nic tak się w życiu nie dłuży, jak 10 sekund deski!
Potem były jeszcze pogaduchy przy upieczonych przez uczestników ciastach i losowanie nagród: koszulki, kalendarze, wieszaki na medale (Mounti), polary, termos, ale zgodnie z przewidywaniem największy entuzjazm wywołały bilety na 10. Galę MMA Slugfest oraz pakiet startowy na Murowaną Dychę. To co? Widzimy się za rok? Mam nadzieję!
Monika Paluszkiewicz
inspektor ds. komunikacji społecznej
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
tel. 61 89 23 686
Zdjęcia: Tomasz Szwajkowski
http://murowana-goslina.pl/dla-mieszkancow/wydarzenia/item/4362-kazdy-pretekst-jest-dobry.html#sigProGalleriad18ea5811c